Bardzo strojna szydełkowa myszka. Podobna do tej z cafeart'u, ale już od dawna nie korzystam z tamtego wzoru. Robię po "swojemu".
Za oknem bojowe okrzyki... Zaczyna się mecz, będzie jazda. Chyba z ciekawości też obejrzę. Przy okazji udziergam jakąś maskotkę :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz